Jeżeli planujesz wydać książkę i zastanawiasz się czy warto działać na własną rękę, to my chętnie Ci w tym pomożemy. Self-publishing to model wydania książki opierający się na własnym budżecie, a więc bez pośrednictwa wydawnictw i innych zewnętrznych firm.
Jest to świetne rozwiązanie zarówno dla autorów debiutujących jak i dla tych wszystkich twórców, którzy są już znani lub posiadają szeroką rzeszę odbiorców.
Druk książek
-
410,00 zł – 16 907,00 zł
-
Jeżeli potrzebujesz wyceny innej specyfikacji książek niż zaoferowane przez nas powyżej to napisz nam o tym, a w odpowiedzi wyślemy Ci wycenę.
Pierwszym self-publisherem o jakim słyszałem był Michał Szafrański z bloga jakoszczedzacpieniadze.pl. Wydał on własną książkę – Finansowy ninja – właśnie w modelu self-publisher. Zresztą całą swoją przygodę opisał bardzo szczegółowo na swoim blogu. Artykuł – 1,65 mln zł w 5 miesięcy – dostępny jest do przeczytania do dzisiaj.
Oczywiście Michał miał za sobą gigantyczny sukces z własnym blogiem, stąd u niego tak ogromne kwoty, jeżeli chodzi o sprzedaż własnej książki. Jednak, że jest sens postawić na self-publishing udowadnia inny znany inflencer – Radek Kotarski.
Radek Kotarski jest znany z serii Polimaty, która ukazuje się na YouTube. Jednak obecnie znany jest również z tego, że stworzył pierwsze i w tej chwili największe wydawnictwo self-publishingowe – Altenberg. Wystarczy wejść na ich stronę i zobaczyć jak wiele osób wydaje w tym modelu swoje książki.
Ale dobra, do rzeczy…
Czym jest self-publishing
Jeżeli przetłumaczymy ten zwrot bezpośrednio to okaże się, że self-publishing to samowydawanie się. Brzmi głupio. O co zatem chodzi? W modelu wydawniczym self-publishing Ty sam jesteś nie tylko twórcą, ale również wydawcą. Oznacza to, że wszystkie koszty jakie niesie za sobą wydanie książki musisz wziąć na własne barki.
Jakie zatem wady i zalety są takiego rozwiązania.
Żadnych strażników
W przypadku tradycyjnych wydawnictw, jeżeli nie jesteś znany na rynku, to szanse, że Twoja książka ujrzy światło dzienne oceniam na 10 – 15%. Wszystkie wydawnictwa patrzą na książki przez pryzmat opłacalności. Jeżeli jesteś nowy na rynku to masz niewielkie szanse, żeby Twoja książka okazała się hitem sprzedażowym.
W self-publishingu, jesteś pewny, że Twoja książka się ukarze. W końcu sam to zapewniasz inwestując w to swoje pieniądze. Jednak, żeby nie było zbyt kolorowo, tutaj również możesz się spotkać z odrzuceniem książki. Twoją książkę mogą odrzucić czytelnicy. Oznacza to, że sprzeda się ona słabo i nie uda Ci się odzyskać włożonych w jej druk pieniędzy.
Nakład
Najlepiej sprzedający się w Polsce obecnie pisarz, Remigiusz Mróz, sprzedaje rocznie ok. 1 000 000 książek. Decydując się na wydanie swojej książki w tradycyjnym wydawnictwie, możesz tylko pomarzyć o 1% nakładu Twojej książki.
Nieznany pisarz na pierwszą książkę może dostać 1 000 – 2 000 szt. I to wszystko.
Tymczasem najlepiej sprzedające się książki w self-publishingu to conajmniej 3-krotność tej liczby.
Oczywiście debiutujący pisarz nie sprzeda tyle. No chyba, ze stoi za nim pokaźna grupa odbiorców.
Dystrybucja
Często pisarze marzą o tym, żeby zobaczyć swoją książkę na półce w Empiku. Będąc debiutującym pisarzem możesz o tym zapomnieć. Wydawca płaci księgarniom, żeby najlepiej sprzedające się książki były ustawione na lepszych półkach, okładką do klienta itd. Koszt promowania książki w Empiku przez dwa tygodnie to ok. 20 000 zł. Debiutanci mogą o tym zapomnieć.
A skoro nie sprzedajemy książek w księgarni, to gdzie? Oczywiście, w różnego rodzaju sklepach internetowych.
Jeżeli masz swoje grono odbiorców możesz sprzedawać poprzez własny sklep internetowy. Wszelkie koszty związane z postawieniem takiego sklepu dogadujcie z Adrianem Strojwąsem. Strony i sklepy internetowe to jest to w czym jest najlepszym specjalistą. Powołajcie się na naszą drukarnię, aby otrzymać rabat.
Jeżeli nie masz odbiorców możesz na własną rękę dogadywać warunki, na jakich Twoją książkę będą sprzedawały np. księgarnie internetowe. Chyba najbardziej znaną księgarnią internetową są Złote Myśli.
W Internecie są księgarnie wyspecjalizowane w konkretnych gatunkach książek. Dogadując szczegóły z taką księgarnią masz większe prawdopodobieństwo, że uda Ci się sprzedać większą liczbę książek, ponieważ Twoja oferta jest przedstawiana klientom zainteresowanym tą tematyką.
Większa marża
To chyba jeden z ważniejszych powodów, dla których autorzy decydują się na self-publishing.
Wcześniej wspomniałem o Remigiuszu Mrozie, który w 2021 roku sprzedał ok. 1 000 000 książek i zarobił na nich ok. 3 500 000 zł. Wydaje się, że to bardzo dużo! Jednak jeżeli zestawimy te liczby z Michałem Szafrańskim, o którym pisałem we wstępie, to okazuje się, że wydawnictwo zabrało dla siebie dość dużą część zarobku pisarza.
Michał Szafrański sprzedając niecałe 25 000 szt swoje książki zarobił na niej 1 650 000 zł. Co mogę więcej dodać…
Czas
Średni czas od zaakceptowania przez wydawnictwo książki do jej wydania po 12 miesięcy. W przypadku self-publishingu, czas druku książki nie powinien przekroczyć 2 tygodni.
Warto dodać, że czas życia książki w wydawnictwach jest dużo krótszy. Jeżeli nie sprzedaje się ona tak jak zaplanowało wydawnictwo, bardzo szybko jest wyprzedawana i znika z półek. Jeżeli sam odpowiadasz za promocję książki, możesz to robić nieskończenie długo.
Prawa autorskie
W przypadku self-publishingu wszystkie prawa autorskie i majątkowe należą do Ciebie. Jeżeli masz zaplanowaną ścieżkę promocyjną książki, która jest rozciągnięta w czasie to skorzystaj z self-publishingu. W tradycyjnych wydawnictwach czas promocji książki jest ściśle określony wynikami finansowymi. Niestety bardzo często wydawnictwa wymagają przeniesienia wszelkich praw na nie. Oznacza to, że wszystkie późniejsze działania jakie wydawnictwo podejmie w związku z Twoją książką, będą niezależne od Ciebie, a wynikający z nich zysk w całości przeznaczony dla wydawnictwa.
Więcej pracy
Współpracując z wydawnictwem Twoim zadaniem jest dostarczyć do nich książkę. I to właściwie wszystko. Szeroko rozumianą korektą zajmuje się już wydawnictwo. Następnie w zależności od rodzaju umowy między Tobą a wydawnictwem musisz wprowadzić logiczne poprawki (błędy ortograficzne itp. poprawia najczęściej wydawnictwo) na własną rękę, a następnie znów oddać do akceptacji przez wydawnictwo.
W przypadku self-publishingu wszystkim zajmujesz się sam. Jeżeli przeoczysz jakiś błąd, to on zostanie. Jeżeli w książce będzie dziura logiczna, to ona zostanie. Jednak z drugiej strony, masz całkowitą kontrolę nad wyglądem końcowym Twojej książki.
Self-publishing czy warto
Niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jeżeli posiadasz swoją grupę odbiorców, do których adresujesz swoją książkę to zdecydowanie warto wydać książkę w self-publishingu. Są to najczęściej książki poradniki.
Jeżeli jednak jesteś fanatykiem pisania i po prostu napisałeś książkę to, według mnie, lepiej skontaktować się z wydawnictwem i poznać jego opinię o swoim dziele. Oczywiście nie oznacza to, że w tym przypadku odradzam wydanie książki własnym sumptem. Oczywiście jest też to dobre rozwiązanie, ale wtedy musisz włożyć bardzo dużo pracy i zaangażowania w szukanie rynku zbytu.
Czy warto? No to pytanie musisz odpowiedzieć sobie już sam!